1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Finansowanie partii w RFN. Kto je dokarmia?

10 sierpnia 2018

Od początku bieżącego roku CDU zebrała więcej dużych datków od prywatnych donatorów niż wszystkie pozostałe partie razem. Niektórzy darczyńcy przekazują na nie naprawdę poważne sumy.

https://p.dw.com/p/32tOH
Zdjęcie: Imago/Steinach

W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. roku partia CDU zebrała najwięcej dużych datków pieniężnych. Jak wynika z informacji Bundestagu, do końca lipca chadecy otrzymali siedem dużych datków przekraczających 50 tys. euro.

W sumie prywatni darczyńcy wpłacili na konto chadeków 710 tys. 2 euro. Wysokie datki otrzymali między innymi od koncernu Daimlera oraz głównych udziałowców koncernu BMW - Susanne Klatten i Stefana Quandta. Wysokość datku oraz nazwisko i adres darczyńcy można znaleźć w Internecie na stronie Bundestagu.

Duże datki dla małych partii

Pozostałe partie zebrały znacznie mniej pieniędzy. SPD dostała w sumie tylko 200 tys. euro od dwóch donatorów - koncernu Daimlera i przedsiębiorcy budowlanego Dietmara Büchera z Idstein w Hesji. Związek Wyborców Południowego Szlezwiku (SSW), ugrupowanie reprezentujące duńską mniejszość w Szlezwiku-Holsztynie, otrzymało łącznie ok. 356 tys. euro w trzech ratach od duńskiego ministerstwa kultury. Ciekawe, że inne małe partie mają wśród swoich zwolenników osoby prywatne, gotowe je szczodrze finansować. Na przykład Niemiecka Partia Komunistyczna (DKP) dostała ponad 352 tys. euro od Andreasa Zechmeistera z Bad Orb, niewielkiej miejscowości uzdrowiskowej w Hesji.

Partie FDP, Zieloni i Lewica nie otrzymały do końca lipca żadnego datku powyżej 50 tys. euro. Zgodnie z niemieckimi przepisami każdy datek przekraczający tę sumę musi być natychmiast zgłaszany przez beneficjenta przewodniczącemu Bundestagu i podawany do wiadomości publicznej. O mniejszych datkach partie nie muszą informować od razu, ale mają obowiązek wykazać je w rocznym sprawozdaniu z działalności.

W ubiegłym roku było lepiej

W porównaniu z rokiem ubiegłym w tym roku niemieckie partie otrzymały mniej dużych datków od osób i instytucji prywatnych. Wynika to stąd, że w ubiegłym roku odbyły się wybory powszechne i prywatni donatorzy wykazywali zwiększone zainteresowanie przekazywaniem dużych sum pieniędzy na wybrane przez siebie ugrupowania.

Od stycznia do końca lipca 2017 roku liberalna FDP otrzymała 1,56 mln euro w formie 13 dużych datków. CDU zebrała w tym samym czasie ok 2 mln euro, a SPD tylko raz, w kwietniu 2017 roku, dostała 100 tys. euro. Tyle samo otrzymali także Zieloni w formie jednorazowego datku. 

Więcej nowych członków

W ubiegłym roku, po raz pierwszy od zjednoczenia Niemiec, liczba członków niemieckich partii zwiększyła się o niespełna 22 tys. osób, co oznacza wzrost o 1,6 procent w porównaniu z rokiem 2016. Najwięcej nowych członków, ale tylko w ujęciu procentowym, zasiliło szeregi liberalnej FDP.

SPD po raz pierwszy od wielu lat zwiększyła swą liczebność. Z ponad 440 tys. członków wyprzedziła CDU, ale trzeba pamiętać, że obie partie chadeckie CDU i CSU znacznie wyprzedzają pod względem liczby członków socjaldemokratów.

Wzrost liczby członków partii w RFN w ubiegłym roku nie oznacza jednak trwałego przełomu. Od roku 1990 partie polityczne w Niemczech utraciły średnio połowę swoich członków.

dpa / pa