Fiasko uchwały Bundestagu o wsparciu Ukrainy. „Zły sygnał”
31 stycznia 2025Projekt uchwały wzywającej niemiecki rząd do udzielenia Ukrainie dodatkowej pomocy w wysokości 3 mld euro na wzmocnienie obrony powietrznej zgłosiła liberalna partia FDP. Został on przyjęty przez komisję budżetową Bundestagu – choć rządzący socjaldemokraci i Zieloni wstrzymali się od głosu.
W czwartek, 30 stycznia, późnym wieczorem projekt trafił pod głosowanie plenarne. Upadł jednak, bo partia AfD (uznawana przez niemiecki kontrwywiad za częściowo skrajnie prawicową) – przeciwna wojskowej pomocy dla Ukrainy – zakwestionowała zdolność Bundestagu do przyjęcia uchwały. Okazało się, że w momencie głosowania, czyli około północy, na sali plenarnej było 320 posłów, mniej niż wymagane 50 proc. z 733 deputowanych do Bundestagu. Wtedy przewodnicząca obradom Katrin Goering-Eckardt z Zielonych zamknęła posiedzenie, choć nie wyczerpano porządku obrad.
Komentując fiasko uchwały, dziennik „Sueddeutsche Zeitung” krytykuje postawę niemieckich parlamentarzystów. „Wojna szaleje w Ukrainie. Każdego dnia na linii frontu toczą się walki. Każdego dnia ludzie są ranni, zabijani i wysiedlani w wyniku ataków. To samo w sobie nie jest niczym nowym. Wszyscy wiedzą, jaki dramat rozgrywa się niedaleko niemieckiej granicy. A jednak – lub właśnie z tego powodu – wydaje się, że pilną kwestią jest przypomnienie o tym ludziom właśnie teraz” – pisze autorka komentarza Sina-Maria Schweikle.
„Czy zapomniano o Ukrainie?”
Przypomina, że niemieccy chadecy z CDU/CSU odważyli się przełamać tabu w sprawie polityki migracyjnej „połączyć siły z AfD, partią, która jest przeciwna wspieraniu Ukrainy”. Po gorącej debacie na temat azylu w środę, 29 stycznia, komisja budżetowa zdołała jednak zagłosować za „budzącym spory, ale pilnie potrzebnym wsparciem Ukrainy dodatkowymi trzema miliardami euro”.
„Jednak odpowiedni wniosek FDP w Bundestagu upadł późnym wieczorem z powodu niezdolności parlamentu do przyjęcia rezolucji, ponieważ zbyt mało posłów było jeszcze na posiedzeniu plenarnym. Czy nie mieli do tego głowy po tym dniu? Czy mieli lepsze rzeczy do roboty? Czy naprawdę zapomniano o wsparciu dla Ukrainy w czasach kryzysu i zagrożeń?” – pyta autorka komentarza.
Wskazuje, że choć niemieckie partie CDU/CSU, SPD, FDP i Zieloni chcą wspierać Ukrainę, to mają różne opinie co do tego, w jaki sposób powinno to przebiegać. „Niemieckie wahanie i zwlekanie to zły sygnał. Dobra wola polityków na niewiele się zda, jeśli ostatecznie nic się nie wydarzy. Jeśli ostatecznie nie zapadnie decyzja o dalszej pomocy” – ocenia dziennikarka „SZ”.
I podkreśla, że właśnie teraz należałoby wysłać pozytywny sygnał, gdy prezydent USA Donald Trump „stawia pod znakiem zapytania nie tylko wsparcie dla Ukrainy, ale także bezpieczeństwo Europy”. „Wielokrotnie groził odcięciem pomocy finansowej dla Ukrainy. Kanclerz Olaf Scholz powinien zatem wziąć na siebie większą odpowiedzialność i nie chować się za kwestią finansowania” – ocenia Schweikle.
Partyjny spór i hipokryzja
Tłem partyjnego sporu o dodatkową pomoc dla Ukrainy jest to, że Scholz chce w tym celu zawiesić kotwicę budżetową, która ogranicza możliwość zaciągania długów przez państwo. Natomiast CDU/CSU, FDP, a także Zieloni chcą sfinansować dostawy broni poprzez nadzwyczajne wydatki w budżecie.
Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) pisze w komentarzu na temat sporu o „hipokryzji” socjaldemokratów i Zielonych, jaka ujawniła się podczas nocnego głosowania nad uchwałą o wsparciu dla Ukrainy. „Ponieważ AfD nie była w stanie przeciwstawić się głosom CDU i FDP na ‚tak', złożyła wniosek o ustanowienie kworum (…) Na posiedzeniu plenarnym było zbyt mało posłów. Zielonym i SPD łatwo byłoby udaremnić ten manewr. Ale dlaczego mieliby to zrobić? Po wstrzymaniu się od głosu w komisji, trudno byłoby im głosować razem z CDU i FDP na posiedzeniu plenarnym. Nie byli więc zainteresowani kworum. AfD pojawiła się w samą porę” – pisze w „FAZ” Jasper von Altenbockum.
I dodaje, że teraz można by krzyknąć z oburzeniem, iż „AfD i Scholz podali sobie ręce”. „Ale oburzenie należy zachować na coś innego: tak właśnie ten rząd postępuje z Ukrainą” – ocenia „FAZ”.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>