1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Rosja obrażona za brak zaproszenia do Warszawy

22 marca 2019

Rosja nie kryje oburzenia z powodu braku zaproszenia na obchody 80. rocznicy napaści Niemiec na Polskę - pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i wyjaśnia przyczyny.

https://p.dw.com/p/3FSk8
Rosja obrażona za brak zaproszenia do Warszawy
Rosja obrażona za brak zaproszenia do WarszawyZdjęcie: picture alliance / Mikhail Metzel/TASS/dpa

Materiał Reinharda Vesera ukazał się w piątkowym wydaniu dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ).

Polska ignoruje „logikę historyczną” - cytuje niemiecki autor fragment oświadczenia rosyjskiego MSZ. „Pomimo decydującego wkładu naszej ojczyzny w rozbicie Niemiec hitlerowskich i w wyzwolenie Polski spod nazistowskiej okupacji, dla Rosji w tym układzie nie przewidziano miejsca” – przytacza FAZ stanowisko Moskwy.

Niezaproszenie Putina to nie przypadek

Veser zaznacza, że pominięcie prezydenta Rosji Władimira Putina nie jest przypadkiem, lecz decyzją polityczną, której genezy należy szukać nie w historii, lecz we współczesności.

Polska chce obchodzić rocznicę początku wojny z państwami, z którymi dziś pracuje na rzecz pokoju i które działają w oparciu o prawo międzynarodowe. „To jednoznaczna dygresja do agresji Rosji przeciwko Ukrainie” – wyjaśnia Veser.

Przepaść między Polską a Rosją dotyczy nie tylko teraźniejszości – pisze Veser. Podobnie ma się sprawa ze spojrzeniem na drugą wojnę światową. Dziennikarz FAZ przypomina, że 10 lat temu na tym tle omal nie doszło do skandalu, co mogło mieć także wpływ na obecną decyzję polskich władz.

10 lat temu podobne problemy

Veser przypomina, że w 2009 roku Putin był zaproszony na obchody 70. rocznicy wybuchu wojny, jednak w tygodniach poprzedzających uroczystości rosyjskie media zaczęły obarczać Polskę winą za to, że stała się przedmiotem agresji ze strony Niemiec. W ten sposób strona rosyjska chciała uzasadnić zarówno Pakt Ribbentrop/Mołotow, jak i wkroczenie sowieckich oddziałów do Polski 17 września 1939 roku – czytamy w FAZ.      

Veser podkreśla, że bez umowy między dwoma totalitarnymi państwami Hitler nie odważyłby się w tym czasie na atak, a polski opór przeciwko Niemcom trwałby dłużej, gdyby sowiecka armia nie wbiła Polsce noża w plecy.

10 lat temu skandal został w ostatniej chwili zażegnany przez Putina, który w „Gazecie Wyborczej” opublikował artykuł, w którym uznał Pakt Ribbentrop/Mołotow za „niemoralny”, a mord na polskich oficerach za zbrodnię.

Inna logika historyczna

Fragmentu tekstu Putina już wtedy spotkały się w Polsce z krytyką. Zastrzeżenia dotyczyły m. in. wspólnej walki przeciwko nazistom, o której pisał Putin. Veser przypomina, że w sierpniu i wrześniu 1944 roku wojska sowieckie zwlekały z pomocą dla warszawskich powstańców.

„Polacy dostrzegają w latach powojennych całkiem inną «historyczną logikę» niż kierownictwo rosyjskie, które broni historycznych dogmatów epoki sowieckiej z jeszcze większym przekonaniem niż dziesięć lat temu” – stwierdza na zakończenie Veser w FAZ. 

Jak zaznacza, rosyjski MSZ zarzuca Polsce „fałszowanie” historii powojennej. Chodzi o to – wyjaśnia – że dla Polaków ten okres związany jest przede wszystkim z represjami i zniewoleniem.