Erika Steinbach nadal za utworzeniem „Centrum Przeciwko Wypędzeniom” w Berlinie

Przewodnicząca Związku Wypędzonych, chadecka posłanka do Bundestagu Erika Steinbach obstaje nadal przy utworzeniu “Centrum Przeciwko Wypędzeniom” w Berlinie. W tak zwanym “Wywiadzie Tygodnia” dla rozgłośni Deutschlandfunk pani Steinbach odrzuciła zarzut strony polskiej, jakoby Berlin był niewłaściwym miejscem na tego rodzaju ośrodek z powodu roli, jaką miasto to odgrywało w okresie narodowego socjalizmu. Jej zdaniem ponieważ Berlin jest stolicą Niemiec, powinny znajdować tam odzwierciedlenie wszystkie aspekty historii tego kraju. Erika Steinbach powiedziała, że gdyby jej organizacja zaproponowała Wrocław jako siedzibę “Centrum” Przeciwko Wypędzeniom, zinterpretowano by to natychmiast jako rewanżyzm. Podkreśliła, że intencją twórców projektu “Centrum” jest z jednej strony wskazanie na wypędzenie Niemców, a z drugiej, że XX-ty wiek cechowały wypędzenia, które nie mogą być środkiem prowadzenia polityki.

“W Polsce panują obawy, że w przyszłości będzie się jeszcze mówiło tylko o Holokauście i o cierpieniach Niemców. A co z cierpieniami Polaków? Ze będzie się je przemilczać. Ale właśnie z tego powodu należałoby być zachwyconym naszą Fundacją, gdyż tylko dzięki niej zwiedzające “Centrum” klaszy szkolnemogłyby dowiedzieć się, że istnieli również wypędzeni ze wschodniej Polski lub Polacy, którzy zostali deportowani przez Hitlera z zachodniej części Polski do Polski centralnej. /.../ Polacy uważali siebie przez dziesięciolecia wyłącznie za naród ofiar. W myśleniu tym nastąpiła zmiana po dyskusji na temat Jedwabnego. Obecnie tkwi w Polakach być może ukryty lęk, że będzie się ich znowu przedstawiało nie tylko jako ofiary, lecz także jako sprawców w innym kontekście” – powiedziała pani Steinbach.