Eksplozja w rafinerii koło Ingolstadt

Do wybuchu i pożaru na oddziale produkcji gazu i benzyny w rafinerii Bayernoil w Vohburgu w pobliżu Ingolstadt w Bawarii doszło w sobotę na krótko przed godziną 5:30. Starostwo w Pfaffenhofen ogłosiło stan wyjątkowy. Osiem osób zostało rannych. Wszyscy poszkodowani są pracownikami rafinerii. Wskutek silnego zadymienia policja i straż pożarna ewakuowały 1800 osób z okolicznych domów. Zakwaterowano ich w hali sportowej Po trzech godzinach dym rozwiał się na tyle, że ewakuowani mogli powrócić do swych domów. Poinformował o tym rzecznik prezydium policji Oberbayern Nord.

Nieznana przyczyna katastrofy

Rzecznik starostwa w Pfafenhoffen poinformował, że na razie nie udało się ustalić przyczyny wybuchu i wywołanego przezeń pożaru. Akcja gaszenia ognia trwa. Strażacy wciąż walczą z kilkoma ogniskami pożaru na terenie rafinerii. Jak poinformował zarząd Bayernoil, w godzinach przedpołudniowych strażakom udało się opanować pożar i utrzymać ogień pod kontrolą.

Akcja ratunkowa nadal trwa

W akcji uczestniczy ok. 400 strażaków, policjantów i funkcjonariuszy służb ratowniczych. Okoliczni mieszkańcy mówią, że wybuch w rafinerii słyszany był w promieniu kilku kilometrów. Służby ratownicze poleciły mieszkańcom w promieniu 20 km od zakładów pozamykać drzwi i okna z powodu silnego dymu, który szybko się rozprzestrzenił. Wszystkie instalacje rafinerii zostały wyłączone z ruchu. Policja zablokowała ruch na drogach prowadzących do rafinerii w Vohburgu, która działa od 1967 roku i zajmuje powierzchnię 127 hektarów.

DW, dpa / pa