Islam-Konvertiten
14 kwietnia 2011
Nikole miała nieco ponad 20 lat, kiedy zdecydowała się zostać muzułmanką. "Byłam wychowywana bez wiary i religii. Kiedy miałam 14 lat postanowiłam się ochrzcić, ponieważ interesowałam się religią." Ale z biegiem lat stwierdzała, że niewiele łączy ją z chrześcijaństwem, nie potrafiła się z nim identyfikować. "Ksiądz zawsze miał tylko jedną odpowiedź. Bo tak jest". "W islamie za to, wszystko jest wyjaśniane. Na wszystko jest odpowiedź i reguła" - zaznacza dziś 28-letnia Nikole, matka dwojga dzieci.
Przez lekturę do wiary
Przeczytała wiele książek o religii muzułmańskiej i imponowało jej to, czego się z nich dowiedziała. "Dały mi taki spójny obraz religii, w której nie ma sprzeczności." Rodzice respektują jej wybór, "bylebym tylko nie chodziła w chustce na głowie, bo tego by nie znieśli", zaznacza. Rodzice od razu widzieliby ją jako zniewoloną kobietę przywiązaną do kuchni. Ona sama czuje się dobrze z nową wiarą: "wiem, dlaczego coś robię, i wiem, dlaczego stosuję się do jej zasad".
Wiara w kilka lat po ślubie
Także 35-letnia Tulia przeszła na islam, ale dopiero w kilka lat po ślubie z muzułmaninem. "Nigdy nie miałam nic wspólnego z religią, wychowana zostałam w ateizmie. Dopiero kiedy poznałam mojego przyszłego męża, Syryjczyka, który też dopiero zaczynał interesować się religią muzułmańską i zaczął praktykować, dowiedziałam się, czym naprawdę jest islam." - opowiada Tulia. Wiele rzeczy znała już z dzieciństwa. Były to wartości bliskie jej od dawna. "Braterstwo, uczciwość, przyzwoitość i to, że w człowieku zawsze dostrzega się to, co dobre. Jak mówi, te wartości zaszczepili jej już rodzice.
Pomimo to, na początku nie potrafiła identyfikować się z wiarą męża i miała trudności z jej zrozumieniem. "Aż kiedyś usłyszała od niego o naukowo udowodnionych cudach islamu". To wywołało w niej fascynację, której sama do dziś nie rozumie. Postanowiła zostać muzułmanką. Tulia, matka trojga dzieci, była zdziwiona, jak dokładnie Koran przed 1400 laty wyjaśniał rozwój zarodka ludzkiego, bez całej współczesnej wiedzy medycznej.
Nie tylko z miłości
Mounir Azzaoui jest działaczem muzułmańskiej społeczności w Akwizgranie i w okresie minionych 10 lat duchowo przewodził 300 konwertytom. Jak zaznacza, niemieccy konwertyci przechodzą na islam z przekonania. Decydującym momentem jest kontakt, jaki mają z wyznawcami islamu w szkole, w pracy czy prywatnie. To są najlepsze okazje do poznania religii w życiu codziennym. Wiele jest też przypadków przejścia na inną wiarę z miłości do partnera-muzułmanina, aby zostać zaakceptowanym przez rodzinę. Lecz w większości były to wybory z przekonania.
Brak dokładnych danych
Nie wiadomo dokładnie, ile było w Niemczech przypadków przejścia na islam. "Przy konwersji nie trzeba się nigdzie rejestrować. Poza tym islam nie ma żadnych struktur kościelnych i żadnej sieci organizacyjnej, zaznacza Mounir Azzaoui.
Także Salim Abdullah z Archiwum Islamu w Soest nie dysponuje żadnymi precyzyjnymi liczbami. Ocenia, że w Niemczech na islam przeszło ok. 25 tys. osób. Nie może także potwierdzić przypuszczenia, że są to z reguły konwertytki, Niemki przyjmujące wiarę męża. "Z moich obserwacji kobiety, które od 10-15 lat żyją w związku z muzułmaninem dopiero po dłuższym czasie zaczynają chodzić do meczetu i chcą przejść na islam; nie pod przymusem, tylko z własnego przekonania. Teologia islamska dopuszcza związku muzułmanów z kobietami innej wiary", wyjaśnia Salim Abdullah.
Konflikty i szanse
Czasami zdarza się, że rodzina konwertującej osoby zrywa z nią kontakt, twierdzi Mounir Azzaoui. "Kiedy ktoś decyduje się na przejście na inną wiarę, częstokroć jest on w rodzinie wyjątkiem, i oczywiście dochodzi do konfliktów. Dlatego ludzie przeważnie zatajają początkowo ten krok i powoli oswajają rodzinę ze swoim nowym wyznaniem. Imamowie w meczetach starają się skłonić nowowierców do utrzymywania kontaktu z rodziną. Oddawanie czci rodzicom i starszym jest jedną z ważnych zasad islamu.
Mounir Azzaoui uważa, że konwersja to nie tylko przejście na inną wiarę. Niemieckim muzułmanom przypisuje on istotną rolę: "Konwertyci mogą być ważnym pomostem pomiędzy niemieckim społeczeństwem i muzułmańską społecznością". Mówią dobrze po niemiecku i znają niemiecką kulturę. "
Hebah Omar / Małgorzata Matzke
red.odp.: Iwona D. Metzner