1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czechy i Słowacja. Zaszczepionym będzie łatwiej

4 lipca 2021

Zaszczepieni i ozdrowieńcy będą mogli swobodnie poruszać się po wjeździe do Czech i Słowacji. Praga nie kryje, że obawia się powrotów z wakacji, a Bratysława, że nowe regulacje mają skłonić do szczepień.

https://p.dw.com/p/3vymv
Czechy wprowadzają nowe przepisy dotyczące wjazdu do kraju
Czechy wprowadzają nowe przepisy dotyczące wjazdu do krajuZdjęcie: Tim Gosling/DW

To lęk przed wariantem Delta skłonił rządy obu państw do radykalnych zmian zasad wobec przyjeżdżających z zagranicy. Ten typ koronowirusa jest bardziej zakaźny niż dominujący w ostatniej fali pandemii wariant Alfa i częściej prowadzi do ciężkiego przebiegu COVID-19.

W obu krajach od 9 lipca za zaszczepionych będą uważani ci, którzy przyjęli drugą dawkę preparatów dwudawkowych (Pfizer, Moderna, AstraZeneca) ponad dwa tygodnie przed wjazdem do kraju. W wypadku szczepionki jednodawkowej (Johnson&Johnson) w Czechach również wystarczy upływ dwóch tygodni od szczepienia, a na Słowacji wymagane będą trzy tygodnie. Ważność wszystkich szczepień kończy się po 365 dniach od dnia zaszczepienia.

Zwolnienie z kwarantanny będzie dotyczyć także tych, którzy przechorowali COVID-19 nie dawniej niż 180 dni przed przyjazdem.

Słowacja: Szczepienie lub kwarantanna

Słowacki gabinet premiera Eduarda Hegera doszedł do wniosku, że dotychczasowy system, polegający przede wszystkim na informowaniu przez podróżującego w internetowym formularzu e-Hranica, w jakich krajach przebywał przez 14 dni przed przyjazdem, nie sprawdził się, bo nie sposób kontrolować zgodności deklarowanych danych z prawdą. Dlatego też od 9 lipca nie będzie już ważne, skąd się przyjeżdża, tylko to, czy jest się zaszczepionym lub ozdrowieńcem, czy też nie. Kto nie będzie umiał przedstawić stosownych zaświadczeń, będzie musiał się udać na czternastodniową kwarantannę, którą będzie mógł skrócić najwcześniej po pięciu dniach, przedstawiając negatywny wynik testu PCR.

Do lamusa trafi wielobarwna mapa państw mniej lub bardziej dotkniętych pandemią. Zastąpi ją trójkolorowa skala zagrożenia epidemicznego, od której zależeć będzie intensywność kontroli przyjeżdżających. Zielony stopień oznacza kontrole wyrywkowe, czarny zaś sprawdzanie wszystkich. Nowy system zacznie działać 9 lipca na stopniu pośrednim, pomarańczowym, oznaczającym kontrole większości osób wjeżdżających na terytorium Słowacji. Trzeba się też liczyć z zamknięciem mniej ważnych przejść na wewnątrzunijnych granicach, czyli z Polską, Czechami, Austrią i Węgrami.

Nieco odmienne regulacje będą obowiązywać w ruchu lotniczym, gdzie istotne pozostanie, skąd się przylatuje. Jeśli z państwa, którego nie ma na liście publikowanej przez Urząd Zdrowia Publicznego, wówczas trzeba będzie przedłożyć negatywny wynik testu PCR nie starszego niż 72 godziny – także wtedy, gdy jest się zaszczepionym lub ozdrowieńcem. Na liście nie ma w tej chwili m.in. Portugalii i Włoch, a także Wielkiej Brytanii i Rosji.

Czechy: Rejestracja i testy

W przeciwieństwie do Słowaków, Czesi nie zrezygnowali z kolorowej mapy świata, ale zdecydowali się na kilka istotnych zaostrzeń dotyczących przyjeżdżających z państw o niskim ryzyku zagrożenia epidemicznego („zielonych”), czyli także wszystkich sąsiednich państw: Polski, Słowacji, Austrii i Niemiec. Przede wszystkim od 9 lipca także oni będą musieli się rejestrować w Internecie przed wjazdem do kraju i mieć ze sobą potwierdzenie, że tak zrobili. Rejestrować muszą się także zaszczepieni i ozdrowieńcy.

Drugą zmianą będzie konieczność posiadania negatywnego wyniku testu PCR nie starszego niż 72 godziny lub antygenowego sprzed nie więcej niż 48 godzin. Z tego obowiązku jednak będą zwolnieni zaszczepieni i ozdrowieńcy, o ile będą w stanie przedstawić stosowne zaświadczenie (np. paszport szczepień). Testy nie będą wymagane od mieszkańców UE przejeżdżających tranzytem w ciągu 12 godzin lub wjeżdżających do kraju na 12 godzin, o ile nie przybywają z państw o ekstremalnie wysokim ryzyku zakażenia („czarnych”).

Kolejną nowością jest zniesienie zakazu podróży do państw „czarnych”, czyli uznawanych za najbardziej dotknięte przez pandemię. Zamieni się on w stanowcze zalecenie rezygnacji z takiego wyjazdu. Obecnie na czeskiej mapie jest 17 „czarnych” państw. Jako ostatnia 1 lipca na ten kolor została przemalowana Rosja, w poniedziałek 5 lipca dołączy Tunezja. Na swoją kolej czeka Wielka Brytania – decyzja w jej sprawie zapadnie prawdopodobnie w najbliższym tygodniu.

Dajcie się zaszczepić!

Przedstawiciele czeskiego rządu bardziej obawiają się zawleczenia zarazy przez powracających z zagranicznego urlopu mieszkańców niż przez turystów. „Pracowników, którzy byli za granicą, uważamy za największe ryzyko” – mówił minister zdrowia Adam Vojtiech, gdy prezentował nowe regulacje. Pracodawcy nie będą mogli wpuścić powracających do pracy bez negatywnego wyniku testu. – poza tymi, którzy będą wracać z krajów „zielonych” i „pomarańczowych”, czyli o niskim i średnim stopniu zagrożenia. Ale do momentu, gdy będą mogli przedłożyć wyniki testu, będą musieli nosić w pracy maski co najmniej typu FFP2.

Również rządzący na Słowacji nie kryją, że wprowadzane przez nich nowe regulacje graniczne są skierowane przede wszystkim w mieszkańców kraju. „Dajcie się zaszczepić!” – apelował na Facebooku w przeddzień ich ogłoszenia słowacki wiceminister spraw zagranicznych Martin Klus. „Także w ten sposób chcemy dostarczyć motywacji tym, którzy wahają się ze szczepieniem, albo jeszcze nie dali się zaszczepić” – napisał.

Czechy walczą z koronawirusem