1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Co wybory w Niemczech oznaczają dla Polski?

Rozalia Romaniec22 września 2013

Do samego końca trudno przewidzieć, jakie partie będą zdolne po wyborach do Bundestagu stworzyć koalicję rządzącą. Jednak żaden scenariusz raczej nie wpłynie na relacje bilateralne i nie uderzy w polskie interesy.

https://p.dw.com/p/19lYo
Bildnummer: 60494898 Datum: 18.09.2013 Copyright: imago/Manngold Wahlplakate von SPD , FDP und CDU mit den Portraits von Peer Steinbrück , Guido Westerwelle und Bundeskanzlerin Angela Merkel stehen an der Fährstraße in Düsseldorf Wahlplakate Steinbrück Westerwelle Merkel Politik GER Wahlen Wahlkampf xcb x0x 2013 quer 2013 Außenminister Bundestag Bundestagswahl CDU Demokratie Deutschland Düsseldorf GER Gesellschaft Guido horizontal Koalition Objekt Objekte Partei Parteien Personen PO POL Politk quer Querformat Sozialdemokrat SPD Spitzenkandidat Symbolbild symbolhaft Plakat Wahlplakat Wahlplakate Plakate trio drei dritt zu symbolisch Union Wahl Westerwelle wählen Peer Steinbrück Angela Merkel Kanzler Kanzlerin 60494898 Date 18 09 2013 Copyright Imago Manngold Election posters from SPD FDP and CDU with the Portraits from Peer Steinbrück Guido Westerwelle and Chancellor Angela Merkel Stand to the Fährstraße in Dusseldorf Election posters Steinbrück Westerwelle Merkel politics ger Choose Election campaign x0x 2013 horizontal 2013 Foreign Minister Bundestag Federal election CDU Democracy Germany Dusseldorf ger Society Guido horizontally Coalition Object Objects Party Parties People Po POL horizontal Landscape Social Democrat SPD Top candidate Symbol image symbolic Billboard Election billboard Election posters Posters Trio Three third to symbolic Union Choice Westerwelle choose Peer Steinbrück Angela Merkel Chancellor Chancellor
Zdjęcie: imago/Manngold

Polska i Niemcy mają podobne stanowiska w polityce europejskiej, także odnośnie ratowania euro i kursu oszczędności. Dobrobyt w Niemczech oznacza dobrobyt w Polsce - co do tego eksperci są zgodni. Także w polityce międzynarodowej oraz bezpieczeństwa nie ma wiekszych różnic. Oba kraje chcą się angażować w integrację Europy Wschodniej. Najwięcej różnic zauważa się w polityce energetycznej, ale daleko idący pragmatyzm pozwala na kompromisy. Oto kilka scenariuszy i pytania, jakie wiążą się w wypadku, gdyby do nich doszło.

SOS-Zeichen an einer Notrufsäule umrahmen am 21.12.2011 das Euro-Zeichen vor der Europäischen Zentralbank (EZB) in Frankfurt am Main. «Rettungsroutine» ist das Wort des Jahres 2012. Es stehe für die immer wiederkehrenden Maßnahmen zur Rettung des Finanzsystems, begründete die Gesellschaft für deutsche Sprache am Freitag in Wiesbaden ihre Wahl. Foto: Boris Roessler/dpa +++(c) dpa - Bildfunk+++ pixel Schlagworte Euro-Symbol , SOS , Schriftzug , .Sprache , Stern , .Gesellschaft , Eurozeichen , schild
Ratunek waluty euro to największe wyzwanie dla niemieckiego rządu w Europie

Merkel i liberałowie

Jeżeli przez najbliższe cztery lata dalej rządziłaby koalicja CDU/CSU i FDP gwarantowałoby to kontynuację dotychczasowej polityki. Można wówczas liczyć na szybkie tempo reform w UE i trzymanie kursu oszczędności w Europie. Taki scenariusz odpowiada również Warszawie. Jest też istotny dla podjęcia decyzji w sprawie wprowadzenia waluty euro. Obecna koalicja broniłaby zachowania wszystkich kryteriów konwergencyjnych.

Ratowanie bliskich bankructwa państw południa UE leży też w interesie Polski. Berlin wie, że pomoc jest tańsza niż rozpadnięcie się strefy euro. Na rozwoju niemieckiej gospodarki korzysta Polska, bo Niemcy są jej najważniejszym partnerem handlowym. Łączne obroty handlowe sięgają rekordowych 75 mrd euro. Wzrost gospodarczy w Niemczech to szansa dla polskich eksporterów, na inwestycje i nowe miejsca pracy. Od 1989 roku Niemcy zainwestowali w Polsce ponad 20 miliardów euro.

Zaletą dotychczasowej koalicji byłaby też kontynuacja personalna w resortach, co ułatwia pogłębienie współpracy międzyresortowej Polski a Niemiec. W przeszłości z powodu częstych wyborów w Polsce niemiecka strona często skarżyła się na trudności związane ze zmieniającymi się ekipami. Od kilku lat te trudności są rzadsze, co ułatwia nawiązanie i pielęgnację nieformalnych kontaktów. To bardzo pomaga np. na przedpolu ustalania wspólnych stanowisk w Brukseli.

Merkel i wielka koalicja

Bundeskanzlerin Angela Merkel und russischer Präsident Wladimir Putin beim Internationalen Wirtschaftsforum; 21.06.2013, St.Petersburg (Russland); Copyright: DW/A. Brenner
Merkel i Putin - dialog z koniecznościZdjęcie: DW/A. Brenner

Wielka koalicja nie oznaczałaby poważnych zmian w polityce, choć mogłaby przynieść reformy socjalne na rynku pracy. Socjaldemokracja dąży do wprowadzenia ustawowych płac minimalnych, co Angela Merkel do tej pory odrzuca. Stawki minimalne mogłyby tymczasowo osłabić tempo wzrostu w Niemczech, co miałoby znaczenie dla polskiej gospodarki. Równocześnie za większe stawki pracowaliby Polacy w Niemczech, zwłaszcza w sektorach niskiego wynagrodzenia. Można też zakładać większe zainteresowanie niemieckich firm inwestycjami w Polsce, gdzie stawki minimalne są na poziomie 2,90 euro.

W Niemczech SPD chce wprowadzić 8,50 euro za godzinę. Wprowadzenie stawek minimalnych teoretycznie uatrakcyjniłoby pojęcie w Niemczech pracy. - Nie sądzę, by same stawki przyciągnęły Polaków, zaznacza jednak Krzysztof Ruchniewicz z Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego. - Do tej pory Polacy wcale nie są tacy chętni emigrować za pracą do Niemiec, do tego konieczne byłyby też programy integracji na rynku pracy.

Na płaszczyźnie europejskiej socjaldemokraci mogliby być bardziej otwarci na większą elastyczność w redukcji deficytu budżetów. - Gdyby Polska dążyła do większej elastyczności i rozluźniała hamulce zadłużenia, z SPD byłoby jej się łatwiej porozumieć - uważa Kai Olaf Lang z Fundacji Nauka i Polityka. Dodaje, że „tak długo, jak Polska nie jest w strefie euro, nie ma to jednak większego znaczenia”.

Dla polityki wschodniej wejście SPD do rządu zintensyfikowałoby politykę w tym kierunku. – Przyniosłoby to widoczny realizm i pragmatyzm głównie wobec Rosji - mówi Kai Olaf Lang. Chodzi np. o przestrzeganie praw człowieka, na co chadecy kładli większy nacisk w relacjach z Moskwą. – Z SPD u steru byłoby więcej umiarkowania w stosunkach z Rosją, co odpowiadałoby także Warszawie, która prowadzi obecnie bardzo pragmatyczną politykę wobec Moskwy.

TO GO WITH AFP STORY BY Pierre-Henry DESHAYES (FILES) A picture taken on February 23, 2004 shows the world's largest offshore windmill farm, Middelgrunden Windmill Farm, located in the Oeresund, 3kms from Copenhagen harbour. Shipping, oil exploration, offshore wind farms ... the ocean is not the world of silence. The volume level has increased by 20 decibels in the last 50 years. With negative consequences for wildlife. AFP PHOTO FILES SCANPIX BJARKE OERSTED (Photo credit should read BJARKE OERSTED/AFP/Getty Images)
Niemcy mają naprodukcję energii, ale za wąskie gardła, by ją szybko przekazaćZdjęcie: Bjarke Oersted/AFP/Getty Images

Zieloni w rządzie

Wejście Zielonych do rządu jest mało prawdopodobne, ale gdyby do tego doszło, dążyliby do realizacji tzw. „Energiewende”, czyli zwrotu energetycznego. Dla Polski ma to znaczenie, bo w polityce energetycznej różnice wobec Berlina są spore. – Na pierwszy rzut oka Polsce nie byłoby po drodze z Zielonymi, bo zdynamizowaliby zwrot energetyczny - ocenia Lang. Dodaje, że Zielonym zależy również, aby zwrot był sukcesem i dlatego rozwiązywaliby również problemy, np. wzdłuż granicy z Polską w związku z nadprodukcją energii przez niemiecki farmy wiatrakowe. – Liczę na pragmatyzm Zielonych, którzy skoncentrowaliby się głównie na „wąskich gardłach” białej energii. Do tej pory jest ona często kumulowana w polskiej sieci, bo niemiecka jest przeładowana, mówi Lang. Dodaje: - Zieloni zapewne szybciej rozbudowaliby własną sieć, co odciążyłoby relacje dwustronne w tym punkcie.

Inaczej ma się polityka klimatyczna. Na płaszczyźnie europejskiej Zieloni mieliby ambitniejsze cele odnośnie szybkiej redukcji emisji CO2 i to nie byłoby w interesie Polski, która prowadzi odmienną politykę energetyczną. – Polskie plany odnośnie węgla, elektrowni atomowej oraz gazu łupkowego nie podobają się niemieckim ekologom. - Bez Zielonych Warszawa może liczyć na więcej pragmatyzmu w UE i umiarkowane ambicje odnośnie redukcji CO2 - uważa Lang.

Merkel i Euro-sceptycy

The curve of the German share price index DAX board is pictured at the Frankfurt stock exchange September 19, 2013. REUTERS/Remote/Stringer (GERMANY - Tags: BUSINESS)
Niemiecka gospodarka rośnie i DAX trzyma się dobrzeZdjęcie: Reuters

Gdyby nowa partia Alternative fuer Deutschland (AfD) weszła do parlamentu, mogłoby to doprowadzić do większej ostrożności Merkel w ratowaniu euro. Oznaczałoby to prawdopodobnie dalszą presję Berlina na ostry kurs oszczędnościowy zadłużonych gospodarek południowej Europy i mało elastyczności w oddłużania budżetów.

Dla Polski, która nie jest w strefie euro, jest to na razie bez większego znaczenia, ale liczy się z perspektywy wejścia do strefy euro.

Dla Merkel pojawiłaby się partia na prawo od jej własnej, co wymagałoby pewnego szpagatu. – Gdyby do tego doszło, skomplikowałoby to Merkel dalsze działanie, bo z jednej strony, Niemcy muszą się pokazać solidarnni w Europie, a z drugiej wewnątrzpolitycznie dokładnie odwrotnie - podkreśla Kai Olaf Lang, dodając, że także w zbliżających się wyborach europejskich AfD zyskałaby wówczas więcej głosów.

Róża Romaniec, Berlin

red.odp.: Małgorzata Matzke