Co osiągnięto w Durbanie?
11 grudnia 2011Ustalili je uczestnicy konferencji ze 190 państw na kilkudniowych naradach, zapisując to we wspólnie opracowanym dokumencie.
Tak zwana "Platforma z Durbanu" przewiduje, że nowy układ ma zostać zawarty do roku 2015 i wejść w życie do roku 2020.
W odróżnieniu od Protokołu z Kyoto, który był zobowiązujący tylko dla 37 państw uprzemysłowionych, nowe porozumienie ma zostać zawarte w szerszym gronie, m.in. przy udziale Stanów Zjednoczonych, Indii i Chin.
Porozumienie to zastąpi Protokół z Kyoto, który wygasa w roku 2012. W przyszłym roku podjęta będzie decyzja, czy ma on obowiązywać jeszcze dłużej - jako rozwiązanie przejściowe - do 2017 czy 2020 roku. Do maja 2012 r. kraje uprzemysłowione mają wiążąco określić, o ile będą chciały obniżyć swą emisję gazów cieplarnianych. Przewidziano także stworzenie specjalnego funduszu klimatycznego.
Zadowoleni politycy
Szef niemieckiej delegacji, minister ochrony środowiska RFN Norbert Roettgen zaznaczył, że wynik konferencji w RPA jest potwierdzeniem europejskiej strategii na klimatycznym szczycie. UE negocjowała we właściwy sposób i konferencja zakończyła się "dużym sukcesem".
Pozytywnie wynik konferencji oceniały także minister spraw zagranicznych RPA Maite Nkoana-Mashabane, sekretarz generalna UNFCCC Christiana Figueres i unijna komisarz ds. ochrony klimatu Connie Hedegaard.
Niezadowolony Greenpeace
Rozczarowana wynikami szczytu jest natomiast organizacja Greennpeace. Jest ona przekonana, że kompromis został zawarty pod presją Indii i Chin i że nie doprowadzi on do zawarcia zobowiązującego globalnego układu klimatycznego, tylko do "luźnego , niezobowiązującego porozumienia. To przekonanie eksperta ds. ochrony klimatu Martina Keisera z niemieckiej sekcji Greenpeace. Konferencja w swej końcowej uchwale " przy pomocy Indii w ostatniej chwili otworzyła jeszcze furtkę dla USA i koncernów przemysłowych opierających się na surowcach kopalnianych."
17. światowa konferencja klimatyczna przedłużyła się o jeden dzień ze względu na skomplikowane negocjacje. Unia Europejska wraz ze 100 państwami realizowała bezkompromisową strategię. Pod groźbą zerwania konferencji domagano się od krajów blokujących ustalenia, aby poparły harmonogram działań dla podpisania nowego układu klimatycznego do roku 2015. Indie przystały wreszcie na taką zobowiązującą regulację.
tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red.odp.:Alexandra Jarecka