1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Buzek pewnym kandydatem na szefa europarlamentu

7 lipca 2009

Europejska Partia Ludowa zatwierdziła ostatecznie kandydaturę Jerzego Buzka na przewodniczącego Europarlamentu. Jego kandydaturę poparli także socjaliści i liberałowie. Tym samym jego wybór jest pewny.

https://p.dw.com/p/Ijoi
Hans Gert Pottering i Jerzy Buzek przekażą sobie pałeczkę
Poprzednik - Hans Gert Pottering (z l.) i następca - Jerzy BuzekZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Dwa największe ugrupowania w europarlamencie zawarły porozumienie w sprawie poparcia nominacji Jerzego Buzka na przewodniczącego PE. Funkcję tę będzie pełnił przez dwa lata chrześcijański demokrata, a w drugiej połowie kadencji europarlamentu - socjalista. Wybór przewodniczącego odbędzie się na inauguracyjnej sesji PE 14 lipca w Strasburgu.

Dziękujemy Polakom

Elmar Brok
Elmar BrokZdjęcie: Presse

Kandydaturę Jerzego Buzka jako pierwsi wysunęli Niemcy. Elmar Brok (CDU), jeden z najstarszych stażem niemieckich europosłów, wystawia pięcioletniej działalności Jerzego Buzka w PE ocenę celującą: - „Praca w parlamencie z międzynarodową obsadą była dla niego zupełnie nowym wyzwaniem. Wykazał się w ciągu tych pięciu lat wielkimi umiejętnościami. Odegrał także bardzo ważną rolę jako sprawozdawca na temat VII Programu Ramowego Badań, Rozwoju Technologicznego i Wdrożeń UE. Dzięki swojej wiedzy, autorytetowi, sympatii, jaką wzbudza, koleżeńskiemu stosunkowi do innych, Jerzy Buzek cieszy się zaufaniem. A poza tym jest on dla nas także trochę symbolem Polski, która w decydujący sposób przyczyniła się do runięcia murów i ogrodzenń z drutu kolczastego. Dlatego ten wybór jest także trochę podziękowaniem dla Jerzego Buzka, jego przyjaciół i wszystkich Polaków, za ich wielki wkład w dzieło zjednoczenia Europy".

Ceniony mediator

Jaś Gawroński
Jaś GawrońskiZdjęcie: EPP-ED

Niemiecki europoseł, Werner Langen (CDU), zasiadał razem z Jerzym Buzkiem w Komisji Przemysłu Badań naukowych i Energii: - „Jerzy Buzek zasiada w PE od pięciu lat i wykonał w tym czasie znakomitą pracę. Już w ubiegłym roku rozważaliśmy, kto z koleżanek i kolegów, którzy mają doświadczenie polityczne i cieszą się powszechną sympatią, mógłby zasiąść w fotelu przewodniczącego PE. Kiedy byłem z Jerzym Buzkiem w Gdańsku, widziałem, jak wielkim szacunkiem darzą go także jego rodacy i to we wszystkich grupach wiekowych i społecznych. Jako premier był cenionym mediatorem. Taka jest też funkcja przewodniczącego PE. Nie wolno mu brać udziału w rozgrywkach politycznych. Musi być osobą szanowaną przez głowy państw i premierów rządów krajów członkowskich UE oraz parlamenty narodowe. I taką osobą jest Jerzy Buzek”.

Jaś Gawroński, włoski europoseł o polskich korzeniach, mówi o wielu zaletach Jerzego Buzka jako polityka i człowieka. Wskazuje także na niezwykłe zdolności mediacyjne polskiego europolityka: - „On jest człowiekiem mediacji. Już jako premier musiał być mediatorem między Solidarnością a innymi gremiami. I osoba, która przewodniczy Parlamentowi Europejskiemu, musi mieć takie zdolności. A on je ma. Cieszy się poza tym wielkim autorytetem i ma wielki dorobek polityczny. Wszystko wskazuje na to, że jest to świetny wybór”.

Poparcie bawarskiej CSU

Manfred Weber
Manfred WeberZdjęcie: Europäisches Parlament

Manfred Weber (CSU): - „Jerzy Buzek cieszy się bardzo dużym uznaniem w kręgach bawarskiej CSU. Wysoko cenimy jego walory osobiste, jego przyjazny stosunek do kolegów, rzadki dar wysłuchiwania innych opinii, jego sposób argumentacji. Cenimy także jego dorobek polityczny. I dlatego cieszymy się w CSU, że został nominowany przez naszą grupę parlamentarną na kandydata na przewodniczącego PE”.

Markus Ferber (CSU): - „Europosłowie bawarskiej CSU darzą Jerzego Buzka głębokim szacunkiem. W ciągu pięciu lat bardzo dużo zdziałał w Komisji Przemysłu i Badań Naukowych, był aktywny w pracach naszej grupy w europarlamencie. To nam bardzo imponowało. Przecież z taką przeszłością polityczną mógł objąć inne stanowiska. Tymczasem pracował w europarlamencie i jako człowiek wywodzący się z naszej grupy parlamentarnej będzie dobrym przewodniczącym PE”.

Symbol przemian

Werner Langen
Werner LangenZdjęcie: Europäisches Parlament

Niemcy trzykrotnie piastowali funkcję przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Egon Klepsch, Klaus Hänsch i Hans-Gerd Pöttering – to znane i zasłużone nazwiska. Lecz dla kraju, z jakiego wywodzi się przewodniczący PE, funkcja ta jest raczej bez znaczenia.

Elmar Brok: - „Przewodniczący PE nie może być osobą stronniczą. Ale w tym szczególnym przypadku, funkcja ta jest ważna o tyle dla Polski i innych państw środkowo- i wschodnioeuropejskich, ponieważ Jerzy Buzek będzie pierwszym przewodniczącym PE właśnie z tej części Europy, z byłego bloku wschodniego. Ma to siłę symbolu dla tych krajów, dla Polski, ale także dla całej Unii Europejskiej”.

Werner Langen: - „Dzięki Jerzemu Buzkowi, kraje środkowo- i wschodnioeuropejskie, które w 2004 roku stały się członkami UE, znajdą się w centrum zainteresowania UE. Dla nas była to bardzo ważna decyzja, polityczny sygnał dla nowych członków, że są w pełni akceptowani jako równoprawni członkowie Wspólnoty, i dlatego mają prawo do fotela przewodniczącego europarlamentu”.

Przewodniczący dla wszystkich

Jürgen Wahl gościem w Deutsche Welle
Jürgen Wahl jako gość Deutsche WelleZdjęcie: DW

Funkcja przewodniczącego PE jest istotna, ponieważ Parlament Europejski może się kontaktować w ważnych sprawach z Radą i Komisją Europejską tylko przez przewodniczącego – wyjaśnia Jurgen Wahl, publicysta i współzałożyciel Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Nadzieje, które wyrażano w polskiej prasie, że Jerzy Buzek jako przewodniczący PE zrobi coś dla Polski, niemiecki dziennikarz określa jako niedorzeczne: - „A to dlatego, że za kadencji każdego przewodniczącego PE bardzo zważa się na to, żeby nie robił on dla swojego kraju więcej niż dla innych. Ale Jerzy Buzek na pewno będzie reprezentował w wyrazisty sposób interesy krajów, które w 2004 roku stały się członkami UE”.

Jaś Gawroński mówi, że czytając i oglądając polskie media, można odnieść wrażenie, że do funkcji przewodniczącego Parlamentu Europejskiego przywiązuje się w Polsce większe znaczenie niż we Włoszech. – „Temat kandydatury Jerzego Buzka zapełniał strony gazet. We Włoszech informacja, że Mario Mauro wycofał się jako rywal, liczyła tylko kilka linijek i to na dalszych stronach gazet. Ale we Włoszech nie poświęca się UE i Brukseli wiele uwagi. Pomimo to funkcja przewodniczącego jest prestiżowa i ważna, bo trzeba reprezentować cały Parlament Europejski. Wszyscy jesteśmy pewni, że Jerzy Buzek świetnie sobie z tym poradzi”.

Autor: Barbara Cöllen

Red.: Bartosz Dudek