1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Werdykt UE: Jednakowe prawa pasażerów kolei i samolotów

9 października 2018

Zwrot pieniędzy za spóźnienie, możliwość kupienia jednego biletu łączonego na trasach międzynarodowych, ułatwienia dla niepełnosprawnych i rowerzystów – europosłowie poparli zmiany na korzyść konsumentów.

https://p.dw.com/p/36Ex9
Frankreich Bahnstreik
Zdjęcie: picture alliance/AP/dpa/C. Paris

Komisja Transportu i Turystyki w Parlamencie Europejskim (TRAN) przegłosowała we wtorek (09.10.2018) pakiet zmian, ułatwiających życie osobom podróżującym pociągami, w tym szereg poprawek zaproponowanych przez polskich europosłów.

– Udało się przegłosować rozwiązania, które sprawią, że podróż koleją stanie się znacznie dogodniejsza. Podnieśliśmy progi odszkodowań - nawet do pełnej kwoty za 120 min. opóźnienia - wprowadziliśmy ułatwienia dla osób niepełnosprawnych i rowerzystów – powiedziała tuż po głosowaniu europosłanka PO Elżbieta Łukacijewska.

Pieniądze za spóźnienie

Europosłowie chcą, żeby pasażerów kolei chroniły podobne regulacje, jakie dzisiaj obowiązują pasażerów samolotów. Przede wszystkim prawo do rekompensaty w przypadku spóźnienia pociągu. Wysokość odszkodowania zależeć ma od czasu opóźnienia – jeśli wyniesie ono ponad 2 godz. pasażer będzie miał prawo do całkowitego zwrotu ceny biletu, w przypadku jeśli pociąg spóźni się półtorej godziny rekompensata wynieść ma 75 proc., a jeśli godzinę – 50 proc. Pierwotnie Komisja Europejska chciała obwarować zapisy, dotyczące odszkodowań za spóźnienia tzw. klauzulą siły wyższej, zgodnie z którą koleje nie musiałyby wypłacać rekompensat, jeśli opóźnienie spowodowane byłoby np. złymi warunkami pogodowymi. Eurodeputowani postanowili jednak znacznie okroić propozycję KE.

– Nie odrzuciliśmy klauzuli siły wyższej, ale ograniczyliśmy ją do takich wydarzeń jak trzęsienie ziemi, wybuch wulkanu czy wypadek śmiertelny na torach – mówi europosłanka Róża Thun z grupy EPL

Z Krakowa do Lizbony

TRAN chce także umożliwić pasażerom możliwość zakupu jednego biletu łączonego na dłuższe trasy, w tym trasy międzynarodowe. Dzisiaj osoba planująca podróż często może kupić bilet jedynie na określony odcinek trasy, a po przesiadce musi kupić kolejny bilet.

– Koleje będą zobowiązane udostępniać dane o taryfach, trasach, rozkładach, a za przesiadkę będzie całkowicie odpowiadał przewoźnik. Oznacza to, że będzie można kupić jeden bilet z np. Krakowa do Lizbony, a nie kupować bilety w każdym kraju z osobna, często za duże pieniądze – mówi Róża Thun.

Nowe regulacje mają ułatwić podróż także rowerzystom - w ciągu 2 lat od daty wejścia przepisów w życie, każdy nowy lub wyremontowany skład będzie musiał posiadać wyraźnie oddzieloną i oznakowaną strefę do przewozu rowerów, z przynajmniej 8 miejscami na rowery.

Ułatwienia dla niepełnosprawnych

Przepisy wprowadzą także szereg udogodnień dla osób niepełnosprawnych.

– Dzisiaj podróż osoby niepełnosprawnej koleją wymaga planowania mniej więcej takiego jak zimowa wyprawa na K2. Przede wszystkim obowiązuje przepis, zgodnie z którym osoba niepełnosprawna musi z 48-godzinnym wyprzedzeniem zawiadomić przewoźnika o tym, że planuje podróż z danej stacji. A i tak często personel nie jest przeszkolony, a stacje nie są przygotowane – mówi europoseł PO Marek Plura, sam poruszający się na wózku.

To ma się zmienić. Regulacje całkowicie zniosą konieczność wcześniejszego informowania przewoźnika o tym, że pasażer jest niepełnosprawny na dużych stacjach (tu asysta ma być dostępna non-stop). Jeśli chodzi o małe dworce, przewoźnika będzie trzeba uprzedzić na 3 godziny przed podróżą.

– Chodzi o to, żeby ktoś na miejscu przygotował odpowiedni podjazd i na nas czekał – precyzuje poseł Plura.

Ponadto, prawo do darmowego przejazdu pociągiem dla opiekuna osoby niepełnosprawnej lub psa przewodnika zostanie rozszerzone na wszystkie typy pociągów, także poza granicami kraju. Za ewentualne uszkodzenia lub utratę używanego w podróży sprzętu wspomagającego niepełnosprawnych odpowie przewoźnik.

Posłowie są „za”

- Delegacja PiS poparła w całości sprawozdanie ws. praw i obowiązków pasażera oraz wszystkie rozwiązania, które zapewniają pasażerom kolei większy komfort podróżowania – mówi europoseł PiS Kosma Złotowski.

Jak podkreślił poseł Złotowski, PiS miał kilka wątpliwości m.in. co do sporego ograniczenia przez PE klauzuli siły wyższej oraz do konieczności zapewnienia w pociągach miejsc dla rowerów, co „wymaga ogromnych nakładów finansowych i modernizacji taboru”.

Wątpliwości nie mają natomiast europejskie organizacje konsumenckie. – Opóźnienie pociągu może np. zepsuć czyjeś wakacyjne plany, dlatego to istotne, żeby podróżny dostał za nie zasłużoną rekompensatę. I to dobrze, że przewoźnicy nie będą mogli zrzucić opóźnienia na warunki pogodowe i uniknąć wypłacania odszkodowań. Taki zapis bardzo by osłabił prawa chroniące pasażerów – mówi Monique Goyens z organizacji konsumenckiej BEUC.

Co dalej?

Regulacje obowiązywać mają w kolejach krajowych oraz regionalnych na terenie całej Unii Europejskiej. Zanim jednak to nastąpi, rozporządzenie musi przegłosować cały Parlament Europejski. Stanie się to podczas sesji plenarnej, prawdopodobnie jeszcze w listopadzie lub grudniu. Żeby przepisy mogły wejść w życie, ostateczną zgodę podjąć muszą kraje członkowskie. Unijne koleje będą miały dwa lata na to, żeby dostosować się do nowych regulacji.