1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Broń strzelecka szlagierem eksportowym Niemiec

Iwona-Danuta Metzner9 maja 2014

W ubiegłym roku rząd Niemiec wydał zezwolenia na eksport broni strzeleckiej i amunicji na kwotę 135 mln euro. W porównaniu z 2012 jest to 43-procentowy wzrost. Największym odbiorcą są kraje arabskie.

https://p.dw.com/p/1BxG3
Soldat Rekrut mit Heckler und Koch G36 Gewehr
Firma Heckler und Koch jest też producentem broni palnej G36Zdjęcie: Getty Images

„Trzeba dalej walczyć”. Pod takim hasłem i przy dźwiękach muzyki dance-trance firma Heckler i Koch zachwala w reklamie zalety uniwersalnego karabinu maszynowego HK 121.

Pojęcie broni strzeleckiej nie jest jednoznacznie zdefiniowane. Rząd RFN posługuje się w raporcie na temat eksportu uzbrojenia definicją Unii Europejskiej. Według niej do broni strzeleckiej należy każda lufowa broń palna, jak pistolety maszynowe, karabiny maszynowe, strzelby półautomatyczne i automatyczne, strzelby wojskowe o gładkiej lufie a także broń bezłuskowa i części tej broni.

Pięciokrotny wzrost eksportu broni do Arabii Saudyjskiej

Były sekretarz generalny ONZ Kofi Annan takie karabiny nazywa „bronią masowej zagłady XXI wieku”. Pomimo tego rząd Niemiec również w 2013 roku wydał zezwolenia na eksport broni strzeleckiej na kwotę 135,1 mln euro. Jest to prawie 43 procent więcej niż w 2012 roku.

Szczególnie drastycznie wzrosły zezwolenia na eksport uzbrojenia do krajów arabskich. Do Arabii Saudyjskiej wyeksportowano broń za 34,7 mln euro, co w porównaniu z 2012 rokiem oznacza pięciokrotny wzrost. Do Omanu za 5 mln euro; jest to też pięciokrotny wzrost.

W oczach Lewicy to skandal

Jan van Aken, poseł do Bundestagu z ramienia Lewicy (Die Linke), uważa te zezwolenia za skandal. - Rzadko kiedy tak wyraźnie uzewnętrzniała się brutalność niemieckiej polityki zagranicznej – powiedział. – Eksport broni strzeleckiej jest bezpośrednim zwiastunem śmierci i cierpienia wielu ludzi na świecie. Jest to dokładnie ta broń, za pomocą której dyktatorzy gnębią swoje narody. Angela Merkel przyczynia się do tego, że nie będzie drugiej arabskiej wiosny.

Adamowitsch: Decyzje rządu trzeba akceptować

Georg Wilhelm Adamowitsch, prezes Federalnego Związku Przemysłu Obronnego i Bezpieczeństwa (BDSV) nie rozumie tego oburzenia. Twierdzi, że zezwolenia na eksport uzbrojenia leżą wyłącznie w gestii rządu i niemieckie zakłady zbrojeniowe muszą akceptować decyzje polityczne rządu.

W rozmowie z telewizją publiczną ARD powiedział, że „nie ma alternatywy do stosowania się do prawnych i politycznych regulacji ws. eksportu broni, amunicji wojskowej i innego uzbrojenia.

Zezwolenia na eksport broni strzeleckiej wydaje Ministerstwo Gospodarki w porozumieniu z Federalną Radą Bezpieczeństwa.

tagesschau.de / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke