Browary zapłacą rekordową karę grzywny
3 kwietnia 2014Federalny Urząd Antymonopolowy nałożył z powodu niedozwolonych zmów cenowych na rynku browarniczym, dalsze kary grzywny w wysokości 231,2 mln euro. Łączna suma grzywien, po doliczeniu zapowiedzianych już w styczniu kar, nałożonych na inne browary, wyniosła prawie 340 mln euro. Jest to jedna z najwyższych kar w historii Urzędu Antymonopolowego.
Konkretnie chodzi o browary Grupy Radeberger (Jever), Carlsberg (Holsten), browary regionalne, jak Bolten, Erzquell, Gaffel i Früh oraz Stowarzyszenie Browarów NRW – podał Federalny Urząd Antymonopolowy.
Grupa Raderberger natychmiast odwołała się od tej decyzji. – Nie uczestniczyliśmy w zmowie cenowej – oświadczył przedstawiciel Grupy Raderberger we Frakfurcie nad Menem.
„Kara musi być odczuwalna”
Zgodnie z dochodzeniem przeprowadzonym przez Urząd Antymonopolowy w branży browarniczej uzgadniano podczas kontaktów osobistych i telefonicznych, podwyżki cen piwa beczkowego i butelkowego.
Dlatego też w połowie stycznia boński Urząd obłożył karami grzywny w wys. 106,5 mln euro takie browary, jak Bitburger, Krombacher, Veltins Warsteiner oraz prywatny westfalski browar Barre.
W sumie kary grzywny w wysokości 338 mln euro nałożono na 11 firm, Stowarzyszenie Browarów i na decydentów, którzy ponoszą odpowiedzialność osobistą - oświadczył szef Urzędu Antymonopolowego Andreas Mundt.
Przy łącznych obrotach branży browarniczej w wysokości ponad 7 mld euro, te wysokie kary pieniężne są „stosowne i konieczne, bo kara, żeby mogła być skuteczna, musi być odczuwalna” - dodał Mundt.
Urząd nie podał jakie kary przypadną na poszczególne browary.
Tymczasem dalsze postępowanie w sprawie browaru Koelsch, w związku ze zmowami cenowymi, zostało umorzone.
dpa, DW / Iwona D. Metzner
red. odp.:Alexandra Jarecka