1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bild: Mariusz Wach na dopingu

Bartosz Dudek3 grudnia 2012

Mariusz Wach wytrzymał mordercze ciosy Władimira Kliczki tylko dzięki dopingowi - twierdzi portal bild.de.

https://p.dw.com/p/16uwX
Der polnische Herausforderer Mariusz Wach kämpft am 11.11.2012 gegen den ukrainischen Boxweltmeister der IBF, WBO, WBA und IBO im Schwergewicht, Wladimir Klitschko, in der O2 World in Hamburg im Ring. Klitschko gewann den WM-Kampf gegen Wach nach Punkten. Foto: Marcus Brandt/dpa
Mariusz WachZdjęcie: picture-alliance/dpa

Według portalu bild.de po walce z Władimirem Kliczko 10 listopada 2012 w organiźmie Polaka stwierdzono obecność sterydów anabolicznych. To niedozwolone w sporcie substancje mające zdolność sterowania anabolizmem organizmu. Wykorzystuje się je w dopingu wydolnościowym. Bild.de powołuje się na informacje uzyskane z Instytutu Biochemii w Kolonii (DSHS). Potwierdził je także prezes Związku Niemieckich Zawodowych Bokserów (BDB) Thomas Pütz. Mariusz Wach ma prawo zażądania zbadania tzw. próbki B. Jeśli także w jej wypadku wynik badania próbki A powtórzy się, Polakowi grozi roczna dyskwalifikacja w walkach organizowanych przez BDB. Dołączyć mogą do nich także inne wielkie światowe organizacje bokserskie.

"Teraz wiadomo, dlaczego liczący 2,02 m wzrostu Kinn Kong (gra słów od niemieckiego "Kinn" - podbródek) nie dał się znokautować" - komentuje bild.de. Niemiecki portal wyjaśnia przy tym, że sterydy anaboliczne to substancje oddziałujące także na psychikę, dające bokserowi odczucie, że jest niezwyciężony. Jak wylicza bild.de polski bokser w czasie przegranej na punkty walki z Kliczką zainkasował w twarz ciosy o łącznej sile 27 ton.

Bartosz Dudek

red. odp. Małgorzata Matzke