1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Baerbock: Putin i jego nieludzkie urojenia

24 lutego 2022

Szefowa MSZ zarzuciła Putinowi kłamstwa w związku z atakiem na Ukrainę. "Jeśli ktoś jest gotów igrać życiem innych, aby zrealizować urojenia, jest to nieludzkie” – powiedziała w telewizji ZDF.

https://p.dw.com/p/47Yxe
Russland Moskau | Außenministerin Annalena Baerbock trifft Sergej Lawrow
Zdjęcie: Maxim Shemetov/AFP/Getty Images

Jeśli ktoś, jak Putin, jest gotów igrać z życiem „dzieci, kobiet i mężczyzn, aby zrealizować swoje urojenia, jest to nieludzkie” – powiedziała w programie ZDF „Was nun”.

Okłamani z zimną krwią

Szefowa niemieckiej dyplomacji podkreśliła, że teraz ważne jest, by zgodnie powiedzieć: –Nie akceptujemy tego jako społeczność międzynarodowa.

Odnosząc się do niedawnych spotkań kanclerza Olafa Scholza (SPD) z Putinem oraz jej samej z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem w Moskwie, Annalena Baerbock stwierdziła, że obrano drogę „twardości i dialogu” i teraz trzeba „uczciwie powiedzieć: zostaliśmy okłamani z zimną krwią”.

– Kanclerz został okłamany, minister spraw zagranicznych Rosji okłamał mnie, całą całą społeczność międzynarodową – mówiła polityk Zielonych na antenie ZDF. Jak dodała, „ale nie można teraz powiedzieć: skoro tamten kłamie, to i my będziemy kłamać”. Należy raczej – mówiła – obstawać przy swoich wartościach i wykazać się twardością.

Atak Rosji. Ukraińcy zrozpaczeni

Absolutna izolacja międzynarodowa

Annalena Baerbock zarzuciła Putinowi „całkowicie nieskrępowane działania". Prezydent Rosji nie działał w oparciu o racjonalną odpowiedzialność polityczną. Najwyraźniej był miał chęć „przeć naprzód za pomocą wszelkich niezbędnych środków”.

– Rosja teraz musi być izolowana na arenie międzynarodowej. Najwyraźniej w przeszłości nie zostało to wystarczająco jasno powiedziane i zrobione – uważa niemiecka minister spraw zagranicznych.

Annalena Baerbock nie chciała krytykować rosyjskiej polityki poprzedniego rządu ówczesnej kanclerz Angeli Merkel (CDU). Jej zdaniem obecnie nie jest to właściwy czas. O wiele ważniejsze jest to, że rząd i opozycja ramię w ramię potępiły Putina.

Szefowa MSZ przyznała, że Niemcy zapłacą gospodarczo za sankcje nałożone na Rosję.  – Ceny energii oczywiście wzrosną – powiedziała, dodając: „ale zapłacimy tę cenę”. – O wiele wyższą cenę dla naszego rozumienia prawa międzynarodowego miałoby przymknięcie oka i zaniechanie sankcji – dodała.

Na pytanie, jakie było jej największe doświadczenie w pierwszych tygodniach na stanowisku i jak bardzo okazało się to dla niej gorzkie, minister odpowiedziała: „Jest to niewiarygodnie gorzkie, ponieważ doświadczyłam (…) kłamania mi w oczy z zimną krwią”.

(DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>