1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Argentyna. Turystyka paszportowa ciężarnych Rosjanek

23 lutego 2023

Ciężarne Rosjanki jeżdżą do Argentyny, żeby urodzić i zdobyć paszport. Argentyńska prokuratura prowadzi śledztwo.

https://p.dw.com/p/4Npzf
Badanie USG ciężarnej
Urodzenie dziecka w Argentynie ma dla Rosjanek znaczne korzyściZdjęcie: Colourbox/Serhii Bobyk

W tym najważniejszym momencie w życiu liczy się tylko to, co najlepsze. Dlaczego więc nie urodzić dziecka w Ameryce Południowej? Za śmieszne 3500 dolarów za standardowy pakiet porodowy, 7500 dolarów za pakiet opieki 24/7 lub 15 000 dolarów za wersję luksusową z szoferem, opiekunką i kursem hiszpańskiego?

Dla ciężarnych Rosjanek, które znalazły stronę internetową „ArgentinaFamily”, to marzenie jest w zasięgu ręki. I jakby to wszystko nie było wystarczająco wspaniałe, na stronie natychmiast dowiadujemy się o dodatkowej nagrodzie: „Zdobądź drugi paszport, który jest wydawany najszybciej na świecie i pozwala całej rodzinie na bezwizowy wjazd do ponad 170 krajów”.

Strona internetowa Argentina Family Rus
Strona internetowa Argentina Family Rus

Założycielką „ArgentinaFamily” jest 26-letnia Rosjanka Elena Kuklina, która mieszka w Buenos Aires i ma obecnie spore kłopoty z argentyńskim wymiarem sprawiedliwości. Tydzień temu śledczy przeszukali jej luksusowe mieszkanie w szykownej dzielnicy Puerto Madero, tuż obok portu w Buenos Aires, i zarekwirowali prawie 67 000 dolarów w gotówce, laptopy oraz telefony komórkowe. Policja ścigała Kuklinę już od grudnia ubiegłego roku pod zarzutem wyłudzania środków publicznych, ale przede wszystkim sfałszowania dokumentów wjazdowych do Argentyny dla ponad 70 ciężarnych Rosjanek. Jej agencja podawała na przykład, fałszywe adresy zamieszkania, aby szybciej załatwić naturalizację. Prowadzone jest też śledztwo w sprawie sprzedaży aktów urodzenia i dowodów osobistych obywatelom Rosji. – To dochodowy biznes – mówi Florencia Carignano.

Pożądany argentyński paszport

Carignano od trzech lat stoi na czele argentyńskich służb migracyjnych. W zeszłym roku do Argentyny przybyło z Rosji około 10 500 kobiet w ciąży, a na ten rok przewiduje się dwa razy tyle. Ten fakt sam w sobie nie byłby problemem – mówi Carignano. – Wszyscy, którzy chcą zostać w naszym kraju, są mile widziani. Problem polega na tym, że wiele Rosjanek nie zostaje tutaj, tylko z nowym paszportem wyjeżdża do innych krajów. A my potem odkrywamy w Słowenii trzech rosyjskich szpiegów z argentyńskim paszportem. To budzi nasze obawy.

Florencia Carignano, szefowa argentyńskiego urzędu imigracyjnego
Florencia Carignano, szefowa argentyńskiego urzędu imigracyjnegoZdjęcie: Einwanderungsministerium Argentinien

Paszport argentyński jest w czasach wojny w Ukrainie dla wielu Rosjan jak wygrana w lotto. Dzieci urodzone w Argentynie automatycznie otrzymują obywatelstwo tego kraju. Również matka i ojciec mogą dość łatwo ubiegać się o obywatelstwo, a z „pasaporte” możliwy jest bezwizowy wjazd do 171 krajów. Nowe zjawisko zwróciło już uwagę rządu USA, bo każdy, kto ma argentyński paszport, może ubiegać się o pozwolenie na pobyt na dziesięć lat w Stanach Zjednoczonych.

„Fałszywi turyści” na granicy

W lutym władze argentyńskie zatrzymały na lotnisku przy wjeździe do kraju sześć ciężarnych Rosjanek. – Kobiety, które przybyły w 33. tygodniu ciąży, były same, nie miały pieniędzy ani zarezerwowanego lotu powrotnego – opowiada Florencia Carigano. – Nie mogły nam nawet odpowiedzieć na pytanie, dokąd jadą, jaki hotel zarezerwowały, adresy nie były precyzyjne lub w ogóle nie istniały. I wtedy stało się dla nas jasne, że nie przyjechały tu w celach turystycznych.

Argentyński paszport
Argentyński paszport daje Rosjanom swobodę poruszania się po świecieZdjęcie: Florencia Martin/dpa/picture alliance

Sam przyjazd do Argentyny w celu odbycia tu porodu nie jest zakazany, ale wymagana jest w tym przypadku specjalna wiza. Szefowa argentyńskiej służby imigracyjnej mówi, że odkąd rok temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, pojawił się nowy profil wjeżdżającego do kraju: to mieszkanka Rosji, przeważnie w ciąży, często samotna, mająca środki finansowe na uzyskanie pozwolenia na pobyt. Kobiety przylatują głównie samolotami Turkish- lub Ethiopian Airlines, Emirates albo KLM. I z zarezerwowanym „pakietem” w agencji, która gwarantuje argentyńskie obywatelstwo w rekordowym tempie.

Śledztwo prokuratury

Prokurator Federico Delgado prowadzi kilka śledztw w sprawie „turystyki porodowej”. Nie może ujawnić informacji na temat toczącej się sprawy, ale mówi jasno: – Prowadzone obecnie śledztwa nie będą miały wpływu na wjazdy ciężarnych Rosjanek w przyszłości – pod warunkiem, że będą one miały wymagane dokumenty wjazdowe. Argentyna ma z Rosją i wieloma innymi krajami wzajemne umowy, które regulują krótkoterminowe pobyty w kraju.

Prokurator Fedrico Delgado
Prokurator Fedrico Delgado prowadzi śledztwo w sprawie paszportowej turystyki ciężarnych RosjanekZdjęcie: privat

Według prokuratora Rosjanki, które przyjeżdżają do Argentyny na poród, ściąga tu nie tylko perspektywa otrzymania argentyńskiego paszportu. Kraj przez lata postrzegany był jako „kraj otwartych granic”, klasyczny cel imigracyjny, z długą historią migracji, datującą się na początki XX wieku. Dodatkowo – a może przede wszystkim – ze świetną opieką medyczną. – Zarówno publiczny, jak i prywatny system opieki zdrowotnej nie musi obawiać się porównania z systemami europejskimi. To, jak i fakt, że Argentyna jest tania dla ludzi, którzy płacą dolarami, wyjaśnia, dlaczego tak wiele kobiet z całego świata chce rodzić właśnie w Argentynie – mówi Delgado. 

W wielomilionowej metropolii Buenos Aires w przyjmowaniu pacjentek z Rosji wyspecjalizowało się aż osiem szpitali. Na przykład publiczny (i darmowy) Hospital Fernández, w którym liczba przyjmowanych pacjentek wzrosła w ostatnich trzech miesiącach aż o 50 procent. Podobnie jest w prywatnym szpitalu Sanatorio Finochietto, gdzie w grudniu co trzecie urodzone dziecko było Rosjaninem lub Rosjanką. Florencia Carignato ze służby imigracyjnej gratuluje matkom, ale mówi: – Nie możemy zmienić Argentyny w klinikę porodową dla całego świata.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Ukraina. Porody w szpitalnej piwnicy