1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

10 lat po Abu Ghraib

Iwona-Danuta Metzner28 kwietnia 2014

Więzień z naciągniętym na głowę kapturem i związanymi kablem rękoma i nogami. To zdjęcie, zrobione 10 lat temu w irackim więzieniu w Bagdadzie, obiegło i zaszokowało świat.

https://p.dw.com/p/1BqQB
Abu Ghraib Gefangener
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Na jednym zdjęciu widać leżącego na ziemi, nagiego irackiego więźnia, którego amerykańska żołnierka ciągnie jak psa na smyczy. Na innym widać amerykańskiego żołnierza, który, wykrzywiając usta w szyderczym uśmiechu, klęczy nad zwłokami więźnia, unosząc zaciśniętą dłoń z kciukiem podniesionym do góry. Inne zdjęcie stało się symbolem tortur: więzień stoi na skrzyni, ma na głowie kaptur, a jego uniesione ku górze ręce są połączone z nogami drutem elektrycznym.

Prezydentowi zabrakło słów

Ameryka doznała szoku. Przez świat przelała się fala protestów. Ówczesnemu prezydentowi USA Goerge'owi W. Bushowi zabrakło słów. Powiedział tylko, że taka postawa „nie leży w naturze narodu amerykańskiego”.

Irak Abu Ghraib Gefängnis Bagdad Archivbild 2009
W więzieniu Abu Ghraib przed żołnierzami USA, Saddam Hussajn torturował swych przeciwników politycznychZdjęcie: picture alliance/AP Photo

To, że te zdjęcia ujrzały światło dzienne, świat ma do zawdzięczenia odwadze amerykańskiego żołnierza. Joe Darby chciał w styczniu 2004 roku wysłać rodzinie zdjęcia z Iraku. Prosił swojego kolegę a zarazem fotografa-amatora Charlesa Granera o pomoc: - Spytałem go, czy ma jakieś zdjęcia. Powiedział, że tak. Sięgnął do torby na laptopa i wyciągnął dwa kompakty.

Odważny żołnierz Joe Darby

Gdy Darby zaczął przeglądać zdjęcia, najpierw pojawiły się niewinne scenki z irackiego targu, potem zdjęcia nagich irackich więźniów, leżących jeden na drugim jak na stosie, a obok nich amerykańscy żołnierze i nawet sam fotograf Graner.

Darby nie zwleka. Kopie przekazuje swoim przełożonym. Trzy tygodnie później, Granera aresztowano jako prowodyra. Oprócz niego na ławie oskarżonych zasiadło sześciu innych żołnierzy, trzy żołnierki i ich zwierzchniczka w stopniu generała brygady.

Na samej górze

Irak Frauen vor Gefängnis Archiv 27.05.2004 Abu Ghraib
Przed więzieniem Abu Ghraib w Bagdadzie. Rodziny ofiar nigdy nie doczekały się odszkodowań od USAZdjęcie: Marwan Naamani/AFP/Getty Images

Rząd USA był zdania, że chodzi tu o pojedynczych sprawców o inklinacjach sadystycznych. Już na początku maja ówczesny sekretarz obrony USA Donald Rumsfeld zapewniał w Kongresie, że „prezydent nic o tym nie wiedział i ja też nic o tym nie wiedziałem”. Kongresmenów i senatorów to nie zadowoliło. Przez wiele lat przesłuchiwano w komisjach śledczych decydentów politycznych i wojskowych.

Ale dopiero w 2009 roku, gdy George W. Bush złożył urząd, w raporcie Senatu USA, składającego się z dwustu stron, wyciągnięto następujące wnioski: „Duch, który umożliwił praktyki torturowania i nieludzkiego traktowania irackich więźniów zrodził się na samej górze”.

Demokratyczny senator Carl Levin odpowiedzialnością obarcza zwłaszcza byłego wiceprezydenta USA Dicka Cheney'a i byłego sekretarza obrony USA Rumsfelda. „To, co widzieliśmy na zdjęciach, Rumsfeld zaordynował więźniom w Guantanamo”.

Ministrowie nie stanęli przed sądem

Ani Rumsfeld, ani też Cheney nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Za nich skazano żołnierzy, bezpośrednio uczestniczących w tej perwersji. Aczkolwiek przeważnie na krótko trafili do więzienia. Fotografa-amatora a zarazem prowodyra Granera skazano na najwyższą karę 10 lat pozbawienia wolności. Jednak za dobre sprawowanie został po sześciu latach zwolniony.

Po dziś dzień rząd USA odmawia przyznania irackim więźniom i rodzinom ofiar odszkodowań.

Tragiczna ironia wojny irackiej

10 lat po opublikowaniu zdjęć większość politologów w USA jest przekonanych, że skandal z Abu Ghraib wyrządził USA większą szkodę „niż mogłaby kiedykolwiek wyrządzić USA organizacja terrorystyczna Al-Kaida”.

To, że te straszne czyny miały miejsce akurat w tym samym więzieniu, w którym również iracki dyktator Saddam Husajn torturował swoich przeciwników politycznych, należy do tragicznej ironii wojny irackiej George'a W. Busha.

tagesschau.de / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke